Bona Sforza i Zygmunt Stary – warzywna droga z Włoch do Polski
Król Zygmunt ponoć uwielbiał włoską kulturę i włoską mentalność, ale wybór drugiej żony podyktowany był względami politycznymi. Królowa Bona była bardzo wykształconą kobietą. Pochodziła z bogatego mediolańskiego rodu (północ Włoch, Lombardia), ale mieszkała w Bari (południe Włoch, Apulia). W wyniku starań cesarza Maksymiliana I Habsburga, 18 kwietnia 1518 roku w Krakowie, doszło do ślubu Włoszki z Zygmuntem Starym.
Jako młoda dziewczyna Bona zdobyła solidne wykształcenie. Rodzice zapewniali jej najlepszych nauczycieli i wychowawców, dzięki którym poznała wiele osobistości, a także uczyła się wpływania na otoczenie, krasomówstwa i strategii działania. Wśród różnych jej zainteresowań znaczącą rolę odgrywała polityka. Już na samym początku małżeństwa z Zygmuntem Bona angażowała się w życie polityczne – stworzyła nawet dworskie stronnictwo (co można porównywać do dzisiejszych partii). Dzięki udanym inwestycjom i talentowi do rozsądnego gospodarowania pieniędzmi wpływy do królewskiego skarbca były imponujące. Bona marzyła, by Jagiellonowie byli potężną dynastią, z którą liczą się europejskie monarchie. Przede wszystkim zależało jej na utrzymaniu dynastii przy władzy. Uznała, że jedyną osobą zdolną do przejęcia korony polskiej był niepełnoletni wówczas Zygmunt August. Już w 1529 r. objął tron litewski, a po trudnym procesie przekonywania szlachty polskiej o słuszności wyboru jej syna na króla Bona doprowadziła w 1530 roku do osadzenia go na tronie Polski jeszcze za życia ojca, Zygmunta Starego. Obaj władcy zasiadający wspólnie na jednym tronie byli więc koregentami. Czternaście lat później Zygmunt August wbrew woli matki zawarł związek małżeński z Barbarą Radziwiłłówną. To bardzo osłabiło pozycję królowej Bony w Polsce. Po śmierci męża, zmuszona trudną sytuacją i konfliktem z synem, wróciła do Bari. W 1557 roku królowa została otruta przez najbliższego współpracownika, a jej ciało pochowano w Bazylice św. Mikołaja w Bari, gdzie do dzisiaj można zobaczyć jej nagrobek
Trzeba i warto wiedzieć
GEOGRAFIA
Bari – to miasto i gmina w południowych Włoszech, położone nad Adriatykiem, stolica regionu Apulia (po włosku to Puglia). Na Uniwersytecie w Bari znajduje się katedra polonistyki. W Bazylice im. św. Mikołaja znajduje się grobowiec Bony Sforzy wykonany przez wybitnego rzeźbiarza Santiego Gucciego.
KUCHNIA
Królowa Bona sprowadziła do Polski popularne włoskie warzywa, wcześniej w Polsce nieznane: pomidory, kalafior, karczochy, szparagi, brokuły, kapustę, marchewkę i sałatę. Niektóre z nich do dziś z tego powodu nazywamy włoszczyzną – to przede wszystkim warzywa, które są składnikami warzywnymi używanymi do gotowania rosołu – zupy uważanej za jeden z kulinarnych symboli polskich – marchew, pietruszka, seler, por, kapusta włoska.
EDUKACJA
W XVI w. modne było studiowanie we Włoszech. W połowie wieku na Uniwersytecie w Padwie studiowali np. Jan Kochanowski, Łukasz Górnicki, Andrzej Trzecieski. Edukację w Bolonii i Padwie odebrał Mikołaj Kopernik.
TURYSTYKA
W Apulii w prowincji Bari nad Adriatykiem znajduje się atrakcyjne miasteczko Alberobello, znane przede wszystkim dzięki domom typu trulli – to okrągłe budowle ze stożkowatymi dachami z kamienia. Miasteczko słynie też z uprawy oliwek i z produkcji wyśmienitych likierów.
Teksty autentyczne
Renata Czarnecka, Ja, królowa. Bona Sforza d’Aragona, 2018 (fragment)
Ktoś ujął Bonę pod łokcie i uniósł. Zerknęła na boki. To Prosper Colonna, weteran wojen włoskich, oraz Kazimierz Hohenzollern, margrabia Brandenburgii, pomogli królowej wstać i poprowadzili ją do tronu. Za królową podążyły jej damy dworu. Bona, w koronie królowych lśniącej od rubinów, szmaragdów i pereł, weszła na stopnie i zajęła miejsce na tronie, przy królu. Setki oczu wpatrywały się w monarchinię. Pośród dostojników koronnych i litewskich natknęła się na spojrzenie księżnej Anny z Radziwiłłów, butnej pani na Mazowszu, rodzicielki piastowskich książąt, Janusza i Stanisława, którzy niczym pisklęta tkwili pod jej skrzydłami. Jej troska była jak lodowaty wicher smagający ich dorodne sylwetki. Unikali jej spojrzeń w obawie, że przeniknie ich myśli i dostrzeże w młodzieńczych oczach tlącą się iskrę buntu i wolnej woli. Obok księżnej stały córki: Anna i Zofia. Obie smutne i wylęknione. Nagle powiew targnął płomieniami świec, przetoczył się przez katedrę i Bona poczuła dochodzący z pobliża zapach świeżej żywicy i wilgotnego mchu. Instynktownie zwróciła w bok głowę, szukając tego, kto tę woń roztaczał. Patrzył na nią tak przenikliwie, że poczuła się naga pod jego spojrzeniami, a jednak nie chciała oddać mu pola. Jej oczy nie uciekły płochliwie, nie spoczęły na świętych obrazach. Tymczasem kanclerz Krzysztof Szydłowiecki, równolatek króla, również nie zamierzał uciekać jak spłoszony ptak. Bona prześlizgnęła się wzrokiem po jego sylwetce. Bogate szaty, w jakie był odziany, dodawały splendoru jego postaci, a posępny wyraz oczu przyprawiał o drżenie serca. Co się kryje pod tymi spojrzeniami, powściągliwymi gestami, jakie myśli zaprzątają głowę kanclerza, którego król ma za przyjaciela, teraz, gdy patrzy na żonę swego pana i swoją królową? Bona poczuła ciepły uścisk dłoni króla. Jego uśmiech miał jej dodać odwagi. Wyczytała to w jego oczach. Ale nie lękała się niczego. Przybyła do tego odległego kraju, by tutaj władać, by wespół z małżonkiem rządzić ogromnym królestwem. Cofnęła się pamięcią do trudnej i długiej podróży do Polski. Dni w deszczu i śniegu, lodowaty wicher przewiewający do szpiku kości nadwątliły jej siły. Oblodzone stoki Alp lśniły w zdradliwym słońcu. Przeprawa przez górskie przełęcze i rozwścieczone górskie potoki omal nie pochłonęła kilku istnień. Królowa i jej damy jechały na mułach, których kopyta ślizgały się po mokrych skalnych traktach albo grzęzły w błocie. Po miesiącach podróży ujrzano Wiedeń, potem Śląsk, gdzie na królową od wielu dni oczekiwali tamtejsi książęta, by odprowadzić ją do Krakowa. Z biegiem dni słońce świeciło coraz mocniej. Bona i jej damy grzały się w jego cieple. Wreszcie postawiła stopę na polskiej ziemi. Zadziwił ją ten olbrzymi kraj. Przemierzając Śląsk i Małopolskę, mijała miasta porozrzucane na olbrzymich połaciach ziemi, słabo zaludnione, jakże inne od miast italskich. Zachwyciły ją lasy ciągnące się w nieskończoność, bezkresne łąki i pola. Jeszcze nie doświadczyła przenikliwego chłodu mroźnych zim i nie posmakowała cierpkich owoców tej ziemi. Czuła, że to jest jej królestwo.
Mikołaj Rej: Bona, królowa polska
Bona była przezwiskiem, skutkiem – jako komu.
Wielkiej była zacności i z wielkiego domu.
Rozum miała, że i dziś ta niewieścia główka
Sławna w Polszcze, i długo pamiętne jej słówka.
Włoszka była, z narodu, gdzie się rozum rodzi,
Naślachetniejszy klejnot. Lecz, co nazbyt, szkodzi.
Tam się ta zacna pani z młodości ćwiczyła,
Gadajże, którego z tych więcej zachwyciła
Historia w języku
Czasy królowej Bony w Polsce to moda na włoskość w kulturze polskiej. Moda ta szerzyła się przede wszystkim w środowisku dworskim oraz wśród absolwentów włoskich uniwersytetów, a należeli do nich wybitni twórcy, tacy jak Jan Kochanowski czy Łukasz Górnicki. Bona Sforza sprowadziła do Polski wiele warzyw wraz z ich nazwami, które stały się zapożyczeniami włoskimi w polszczyźnie. Oprócz pożyczek kulinarnych do języka polskiego (a tym samym ich desygnaty do kultury polskiej) zaadaptowano również wyrazy związane z ogrodnictwem, bankowością, sztukami pięknymi. Warto wkazać choć niektóre italianizmy:
kulinaria: kalafior < caoli fiori (co moglibyśmy oddać polskim wyrażeniem kapusta-kwiat), kalarepa < cauolo rapa, karczoch < carciofo, szparagi < asparago, sałata < insalata, pomidor < pomodoro, marcepan < marzapane, życie dworskie i architektura: bankiet < banchetto, pałac < palazzo, fontanna < fontana.
Warto tu wskazać dwa wyrazy, które wydają nam się bardzo współczesne, nie przypuszczamy, że zawdzięczamy je również królowej Bonie – to impreza < impresa („Rozwój znaczeniowy wyrazu polskiego przebiegał następująco: ‘przedsięwzięcie’ > ‘przedsięwzięcie z udziałem publiczności (widowisko, koncert)’ > ‘spotkanie towarzyskie’” Wielki słownik języka polskiego, wsjp.pl) i pompa w znaczeniu ‘przepych’.
Dziś język polski przejmuje i adaptuje kolejne włoskie nazwy potraw, z których część zachowuje włoską pisownię i nieodmienność – spaghetti, gnocchi, inne zachowują pisownię obcą, ale podlegają polskiej odmianie – pizza, z pizzą, o pizzy, jeszcze inne są tłumaczone, są kalkami – sos boloński < bolognese, albo (co jest swoistym kuriozum) utrzymują włoską oryginalną pisownię, np. lasagne, a w języku mówionym mają spolszczoną wymowę, są umieszczone w żeńskim paradygmacie z końcówką -a i podlegają pełnej odmianie: [lazańja], [lazańją], [o lazańji]. Warto też wskazać wyraz pasta (z włoskiego pasta ‘ciasto, makaron’), który zaczyna wypierać wcześniejsze – też przecież będące włoskim zapożyczeniem – makarony (< maccherone) i tym samym traci swoje wcześniejsze polskie kulinarne znaczenie ‘jednolita masa, najczęściej do smarowania pieczywa’.
Ciekawostki
z innych krajów
WŁOCHY
Zanim Bona przybyła do Krakowa, odbyła się uroczystość ślubu per procuram w katedrze w Neapolu – 6 grudnia 1517 roku. Króla Polski reprezentował kasztelan kaliski Stanisław Ostroróg.
Bari to stolica Apulii, wcześniej stolica samodzielnego księstwa Bari należącego do rodu Sforzów. Ważnym zabytkiem jest Bazylika pw. św. Mikołaja, w której złożono relikwie św. Mikołaja przywiezione z Azji Mniejszej do Bari. W kościele tym znajduje się nagrobek z 1593 r. królowej Polski Bony – żony Zygmunta Starego. Grobowiec został ufundowany przez jej córkę, królową Annę Jagiellonkę i umieszczony za ołtarzem głównym świątyni (to usytuowanie czyni go, niestety, prawie niedostępnym dla zwiedzających).
Mediolan, dziś stolica Lombardii, miasto rodowe Sforzów. Z rodu Sforzów pochodziła królowa Bona. Mediolan słynie dziś z przepięknej Katedry i wybitnej sceny operowej, jednej z najsłynniejszych w świecie, La Scala. W kościele Santa Maria delle Grazie, który obecnie pełni funkcję muzeum, znajduje się słynny fresk Leonarda da Vinci Ostatnia wieczerza.
LITWA
Wilno to miasto urodzenia Barbary Radziwiłłówny z litewskiego arystokratycznego rodu Radziwiłłów, żony Zygmunta Augusta.
NIEMCY
W 1519 roku miało miejsce przesłuchanie Marcina Lutra na Sejmie Rzeszy w Augsburgu.
AMERYKA POŁUDNIOWA
W 1529 roku królowa Hiszpanii Izabela Portugalska mianowała konkwistadora Francisca Pizarra – wsławionego podbobojem królestwa Inków, założyciela miasta Lima, dzisiejszej stolicy Peru – gubernatorem nowo podbitych terytoriów w Ameryce Południowej.
Wydarzenia w tekstach kultury i mediach
Kliknij na konkretny tytuł, a przeniesiesz się na stronę z informacjami o nim
Film, serial
- Królowa Bona, reż. Janusz Majewski, 12 odcinków, 1980.
- Barbara Radziwiłłówna, reż. Józef Lejtes, 1936 (w roli tytułowej jedna z największych gwiazd polskiego kina przedwojennego: Jadwiga Smosarska).
Literatura
- , Ja, królowa. Bona Sforza d'Aragona, Renata Czarnecka, powieść historyczna, 2018;
- Ja, Bona, Janina Lesiak, powieść biograficzna, 2018.
Gry wideo
Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać
Humor
Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać
Muzyka
Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać
Sztuka
- Otrucie królowej Bony, obraz olejny, autor: Jan Matejko, 1859.
Inne
Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać
Ćwiczenia
Nagrania
Treść w przygotowaniu.
Źródła
M. Niedźwiedzka, Bona. Zmierzch Jagiellonów, Warszawa, e-book.
http://histmag.org/Bona-Sforza-smok-z-Wawelu-7693