Śmierć prezydenta

Po ustanowieniu konstytucji w marcu 1921 roku Polska wracała do normalności, a jednym z punktów etapów tego procesu były wybory parlamentarne. Tak jak w większości państw, w kraju miał zapanować ustrój demokratyczny. Dlaczego to ważne? Ponieważ w tej sytuacji nowy rząd oraz głowa państwa miały być wybierane inaczej niż dzisiaj, bo przez członków Zgromadzenia Narodowego. Dla większości osób oczywiste było, kto powinien objąć najważniejszą funkcję w Rzeczypospolitej – wskazywano Józefa Piłsudskiego. On jednak odmówił, gdyż uważał, że prezydent ma zbyt małe uprawnienia, by mógł być zupełnie niezależny od rządu.

Bohaterem tego etapu historii Polski stał się Gabriel Narutowicz, który podczas pierwszej wojny światowej pomagał Polakom, działając w Zurychu, gdzie mieszkał i pracował. On sam nie był do końca przekonany, czy powinien kandydować na urząd prezydenta, a parlamentarzyści nie mogli dojść do porozumienia względem tego, kto będzie najodpowiedniejszy do pełnienia tej funkcji. W dzień wyborów Narutowicz był spokojny, był też przekonany, że głową państwa zostanie Stanisław Wojciechowski, ale historia potoczyła się inaczej.

Głosowanie składało się z kilku części i w każdej z nich odpadał kandydat z najmniejszą liczbą głosów. W pierwszej turze Narutowicz był jednym z tych, którzy otrzymali słabsze wyniki, jednak dalej pozostawał w grze. W piątej turze, za sprawą głosów lewicy oraz mniejszości narodowych, szanse Narutowicza na wybór znaczenie wzrosły! Walczył z Maurycym Zamoyskim, który w poprzednich głosowaniach za każdym razem zyskiwał duże poparcie parlamentarzystów. Wieczorem w gabinecie Narutowicza zadzwonił telefon z informacją o wygranej i z gratulacjami. Padło także pytanie, czy podtrzymuje on swoją decyzję, by zostać głową państwa. Gabriel Narutowicz potwierdził i w ten sposób został pierwszym prezydentem Polski.

Wybór Narutowicza na prezydenta nie wzbudził wśród polityków większych emocji, jednak zupełnie inaczej było na ulicach, gdzie zwolennicy partii prawicowych okazywali swoje niezadowolenie i wywoływali awantury w mieście. Dlaczego nowo wybrany prezydent wzbudzał takie emocje? Otóż nacjonalistom nie podobało się to, że Narutowicz spędził dużą część swojego życia poza granicami kraju, co według nich miało oznaczać zdradę Rzeczpospolitej. Na temat propolskiej działalności prezydenta w czasie pierwszej wojny światowej prawicowcy milczeli, bo nie pasowało to do ich opowieści o „złej” głowie państwa.

Choć sytuacja w kraju była niespokojna, to mimo wszystko nikt nie spodziewał się tego, co miało się wkrótce wydarzyć. 16 grudnia 1922 roku prezydent Narutowicz udał się do galerii Zachęta, by uczestniczyć w otwarciu wystawy. Towarzyszył mu premier oraz inni goście zaproszeni na tę uroczystość. W pewnym momencie, chcąc przyjrzeć się jednemu z obrazów, Gabriel Narutowicz przystanął. To wtedy zamachowiec Eligiusz Niewiadomski, jeden z nacjonalistów, oddał trzy strzały, które spowodowały natychmiastową śmierć prezydenta.

Głowę państwa żegnały tłumy, w kraju panowała atmosfera zaskoczenia tym, co się wydarzyło. Jedną z osób, która nie miała zamiaru ukrywać swojego oburzenia sytuacją, był poeta Julian Tuwim. W utworze Pogrzeb prezydenta Narutowicza pisał tak:

„Nie odwracając oczu! Stać i patrzeć, zbiry!
Tak! Za karki was trzeba trzymać przy tym oknie!”

Przejdź dalej

Trzeba i warto wiedzieć

GEOGRAFIA

W Warszawie, w podziemiach Bazyliki Archikatedralnej Św. Jana Chrzciciela, znajduje się grób Gabriela Narutowicza.

W Warszawie, na placu Gabriela Narutowicza, znajduje się pomnik poświęcony pierwszemu prezydentowi.

POETA

Julian Tuwim, Pogrzeb prezydenta Narutowicza, 1922 (wiersz).

MALARZ

Eligiusz Niewiadomski – zamordował prezydenta Narutowicza.

Teksty autentyczne

PRZEMÓWIENIE:

Rodacy i towarzysze broni!
Wy, a nie kto inny, piersią swoją osłanialiście, jakby twardym murem, granice Rzeczypospolitej, rogatki Warszawy. W swoich czynach chcieliście jednej rzeczy, Polski. Polski wielkiej, niepodległej. W dniu dzisiejszym Polskę, o którą walczyliście, sponiewierano. Odruch wasz jest wskaźnikiem, iż oburzenie narodu, którego jesteście rzecznikiem, rośnie i przybiera jak fala.

(autor słów: gen. Józef Haller)

PRZEMÓWIENIE:

Zaślepienie lewicy i ludowców sprawiło, że najwyższym przedstawicielem Polski ma być człowiek, który jeszcze dwa dni temu był obywatelem szwajcarskim i któremu na gwałt, może już po wyborach na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej sfabrykowano obywatelstwo polskie. W roku 1912 Żydzi narzucili Warszawie niejakiego Jagiełłę jako posła do Dumy rosyjskiej. Dziś posunęli się dalej: narzucili pana Narutowicza na prezydenta.

(autor słów: poseł Antoni Sadzewicz)

WIERSZ:

Pogrzeb prezydenta Narutowicza
Krzyż mieliście na piersi, a brauning w kieszeni.
Z Bogiem byli w sojuszu, a z mordercą w pakcie,
Wy, w chichocie zastygli, bladzi, przestraszeni,
Chodźcie, głupcy, do okien – i patrzcie! i patrzcie!

Z Belwederu na Zamek, tętnicą Warszawy,
Alejami, Nowym Światem, Krakowskiem Przedmieściem,
Idzie kondukt żałobny, krepowy i krwawy:
Drugi raz Pan Prezydent jest dzisiaj na mieście.

Zimny, sztywny, zakryty chorągwią i kirem,
Jedzie Prezydent Martwy a wielki stokrotnie.
Nie odwracając oczu! Stać i patrzeć, zbiry!
Tak! Za karki was trzeba trzymać przy tym oknie!

Przez serce swe na wylot pogrzebem przeszyta,
Jak Jego pierś kulami, niech widzi stolica
Twarze wasze, zbrodniarze – i niech was przywita
Strasznym krzykiem milczenia żałobna ulica.
(autor: Julian Tuwim)

Fragment pamiętnika Juliana Nowaka:

Narutowicz stał za biurkiem w swoim gabinecie… ja zaś naprzeciw niego, mając po prawej ręce marszałka Sejmu Rataja, a po lewej marszałka senatu Trąbczyńskiego. Nigdy nie widziałem w twarzy ludzkiej takiego przerażenia, jakie w tym momencie odbijało się na twarzy Narutowicza, gdy relacji mojej wysłuchał i gdy odrzekł, że ugina się przed wolą Zgromadzenia Narodowego i wybór przyjmuje… Mogło się wydawać, że Narutowicz spostrzega poza delegacją naszą… szczerzącą ku niemu swe puste oczodoły czaszkę śmierci.

ZEZNANIA ZABÓJCY PREZYDENTA:

Eligiusz Niewiadomski tłumaczył, że zabójstwo G. Narutowicza było:

(…) jednym z epizodów walki o naród, walki o polskość Polski. Jako taki, mój czyn broni się sam, przemawia sam za siebie (…). Wierzę, że jako człowiek, jako profesor, jako mąż, jako ojciec Narutowicz był dobrym, szlachetnym, czcigodnym człowiekiem (…) dla mnie istniał jednak nie jako człowiek, ale jako symbol sytuacji politycznej (…)

Historia w języku

W języku polskim pewną odrębną kategorię słowotwórczą tworzą nazwy zwolenników lub przeciwników idei i poglądów. Są to zazwyczaj nazwy, które można uznać za derywaty o wzajemnej motywacji: nazwa zwolennika może być traktowana jako pochodna od nazwy idei i odwrótnie nazwę idei można uznać za pochodną od nazwy człowieka ją wyznającego. Do takich nazw o wzajemnej motywacji należą takie, w których nazwa idei kończy się na -izm, a nazwa zwolennika na -ista/-ysta:
komunizm                komunista
nacjonalizm             nacjonalista
socjalizm                   socjalista
faszym                       faszysta
idealizm                    idealista
rasizm                       rasista

 

Częstym sposobem tworzenia nazw zwolenników jest także sufiks -owiec – przede wszystkim nawiązują te derywaty do kierunków, partii politycznych:
lewica                        lewicowiec
prawica                     prawicowiec

 

Kolejny sposów tworzenia nazw zwolenników, tym razem akcji, które pochodzą od nazwy dowódcy to dodawanie sufiksu -czyk:
Piłsudski                   piłsudczyk
Napoleon                  napoleończyk

Ciekawostki
z innych krajów

STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI PÓŁNOCNEJ

USA zamordowano 4 prezydentów w czasie pełnienia przez nich urzędu: Abraham Lincoln (1861–1865), James Garfield (1881), William McKinley (1897–1901), John F. Kennedy (1961–1963). Zamach na Johna F. Kennedy’ego do dziś wzbudza niezwykłe emocje, gdyż sprawca nie został do dziś wykryty.

Morderstwo polityczne było również przyczyną śmierci Martina Lutera Kinga, amerykańskiego pastora, lider ruchu praw obywatelskich, działacza na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów i zniesienia dyskryminacji rasowej. Był laureatem pokojowej Nagrody Nobla z roku 1964. Został zamordowany w 1968 roku w Memphis.

INDIE

W 1948 w Nowym Delhi (New Delhi) w zamachu zginął Mahatma Gandhi, jeden z twórców współczesnej państwowości indyjskiej, gorący zwolennik idei pacyfistycznego załatwiania spraw politycznych. W 1984 r. również w zamachu zginęła Indira Gandhi, wybitna premier Indii, jedyna kobieta na tym stanowisku.

Wydarzenia w tekstach kultury i mediach

Kliknij na konkretny tytuł, a przeniesiesz się na stronę z informacjami o nim

Film, serial

  • Śmierć prezydenta, reż. Jerzego Kawalerowicza, 1977;
  • Zabójstwo prezydenta G. Narutowicza, nazwa kanału: Uniwersytet Łódzki, platforma: YouTube;
  • Zabójstwo Narutowicza. Mini skandaliczny magazyn historyczny #15, nazwa kanału: FOKUS TV, platforma: YouTube.

Literatura

Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać

Gry wideo

Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać

Humor

Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać

Muzyka

Jeśli wiesz coś, czego my nie wiemy, daj znam znać

Sztuka

  • Portret Gabriela Narutowicza, Ludomir Janowski, 1922;
  • Portret Gabriela Narutowicza, Czesław Wdowiszewski, 1937 (obraz w Muzeum Narodowym w Warszawie);
  • Popiersie Gabriela Narutowicza, prezydenta RP, Edward Wittig, 1923 (Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni).

Inne

  • Gabriel Narutowicz z Józefem Piłsudskim, Adam Dulęba (fotografia)

Ćwiczenia

1. Proszę rozwiązać krzyżówkę.

Podpowiedź: Wpisz odpowiedzi w pola obok krzyżówki

2. Oto obraz Teodora Ziomka zatytułowany Szron. To właśnie przy nim zatrzymał się Gabriel Narutowicz i chwilę później został zastrzelony. Proszę opisać obraz.

Wyślij opis obrazu do swojego nauczyciela na maila.

Chcesz wysłać swoje odpowiedzi na maila?

Nagrania

Źródła

A. Ajnenkiel, Gabriel Narutowicz, [w:] tegoż, Prezydenci Polski, Warszawa 1991.

 

M. Andrzejewski, Gabriel Narutowicz, Warszawa 2012.

 

M. Białokur, Gabriel Narutowicz, Opole 2016.

 

J. Nowak, Wspomnienia z ławy rządowej, Kraków 1938.

 

M. Ruszczyc, Gabriel Narutowicz. Strzały w „Zachęcie”, Katowice 1987.